Bez kategorii

Pobyt w Holandii a nauka języka obcego

Pobyt w Holandii a nauka języka obcego

Wyjazd do pracy za granicę może być wspaniałą okazją do nabycia umiejętności posługiwania się językami obcymi lub ich udoskonalenia, jeśli kiedykolwiek
miałeś już z nimi styczność np. w szkole lub na kursach. Świetne efekty daje maksymalne otoczenie się językiem, którego chcesz się nauczyć. Angażuje ono różne zmysły oraz ćwiczy wszystkie zdolności językowe zarówno czynne (słuchanie i czytanie), jak i bierne (mówienie i pisanie). Pozwala również na kontakt z żywym, autentycznym językiem, a nie tylko z tym znanym ze słowników i podręczników.

Oto kilka sposobów na zastosowanie tej metody w praktyce:

  • oglądaj seriale i filmy w oryginalnej wersji językowej (na początek
    z napisami);
  • słuchaj radia, audiobooków i podcastów w języku docelowym;
  • czytaj gazety, czasopisma, książki i artykuły w internecie napisane
    w obcym języku;
  • nie ograniczaj się tylko do towarzystwa rodaków, ale postaraj się
    nawiązać kontakty i spędzać czas z przedstawicielami innych nacji, co
    wymusi na Tobie posługiwanie się danym językiem;
  • zmień ustawienia swoich urządzeń, takich jak smartfon, tablet czy laptop.

Pamiętaj, żeby nie bać się popełniania błędów oraz nie zrażać się drobnymi trudnościami i niepowodzeniami, które są całkowicie naturalne w procesie przyswajania wiedzy. Z czasem nabierzesz płynności w posługiwaniu się językiem obcym, a nawet zaczniesz w nim myśleć. Potrzebne są tylko dobre chęci, cierpliwość i systematyczność. Powodzenia!

Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie:

JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii 

Dzień Króla w Holandii

Dzień Króla w Holandii

W tym roku święto to przypadło na 27 kwietnia. W jaki sposób Koningstag jest obchodzony i jak jest celebrowany przez ten cudowny kraj tulipanów i wiatraków?  Właśnie ten temat dziś poruszymy.

Trochę Historii:

W Wikipedii przeczytamy: „Dzień Króla nid. Koningsdag (wcześniej Dzień Królowej, nid. Koninginnedag) – holenderskie święto państwowe. Obchodzone jest (począwszy od 2014) corocznie 27 kwietnia (jeśli dzień ten wypada w niedzielę, to 26 kwietnia)[1]. Do roku 2013 włącznie święto obchodzone było corocznie 30 kwietnia (jeśli dzień ten wypadał w niedzielę, to 29 kwietnia).”

 Jak wygląda Dzień Króla z punktu widzenia Polaka jako uczestnika obchodów?

Holendrzy często decydują się na zorganizowanie urlopu na ten okres, czasami nawet cały tydzień. Wiele osób zaczyna zabawię już poprzedzającego wieczoru. Opowiem wam jak to wyglądało w naszym mieście 😊 Od rana wszyscy byli zajęci przygotowaniem festynu, co oczywiste z muzyką na żywo, organizowaliśmy gry i zabawy, a wszystko to przy butelce dobrego barowego piwa.  

Poprzedniego dnia nasi sąsiedzi wystawiali przed dom przeróżne rzeczy na sprzedaż, coś na zasadzie „pchlego targu”. W sklepach roiło się od dwóch tygodni od rozmaitych gadżetów tematycznych, specjalnie na obchody święta Króla. Wszystko z przewagą koloru pomarańczowego (co jest nawiązaniem do ich barwy narodowej) Ja sama przygotowywałam dom na te okazje, przystrajałam okna balonami, wstążkami, kwiatami, czasami są to absurdalne dekoracje typu wywieszone stare koszulki czy buty na parapetach. Dzieci i rodzice ubrani są również w pomarańczową odzież, na policzkach malują flagę Holandii. Wszędzie zobaczyć można wywieszone flagi w barwach Niderlandzkich.

Dla każdego miasta w Holandii jest to wyzwanie organizacyjne, ponieważ w wielu z nich odbywają się ogromne festyny. Tego dnia wszystkie puby są otwarte do rana! Jest to tak ogromna impreza, iż z powodu wielkiej populacji w Holandii impreza przenosi się na ulice miast i wsi.  (i jest to legalne 😊)

Pamiętam mój pierwszy Dzień Króla w tym kraju, kiedy to trafiłam na ogromną imprezę na łodzi, gdzie DJ rozkręcał imprezę dla gości. Zaskoczył mnie fakt, iż bawili się tam ludzie w wieku około 70-lat jak również i 20-latkowie. Holenderska mentalność naprawdę potrafi zaskakiwać w porównaniu do obchodów polskich świąt państwowych. Nie ma poważnej atmosfery, nie urządza się pochodów, lecz paradę. Jest to impreza tak wielka, że bez względu na wiek i pogodę (sprzyjającą bądź nie) bawią się od rana do późnych godzin nocnych przy muzyce.

Celebrowanie tego święta w Holandii rożni się od polskich obchodów tym, że ludzie traktują je raczej jak zabawę, radują się, tańczą śpiewają.  Nie ma selekcji ze względu na płeć, narodowość czy wiek. Wszyscy od najmłodszych do najstarszych przebierają się w różne stroje, czapki, nawet te śmieszne, a czasem niedorzeczne. Biorąc udział w tym wydarzeniu czułam się sama jak część tego święta, czekałam na nie z niecierpliwością by w pełni celebrować ten dzień i wczuć się w atmosferę.
Warto to przeżyć chociaż raz!  😊

 

We are celebrating the holiday on 27th April this year. How is Koningstag honoured and how is it celebrated in this wonderful country of tulips and windmills?  That’s the topic we’ll be covering today.

A bit of history:

In Wikipedia we read: „King’s Day NL. Koningsdag (formerly Queen’s Day, nid. Koninginnedag) is a Dutch public holiday. It is celebrated (as of 2014) annually on 27 April (if the day falls on a Sunday, then on 26 April) [1]. Until 2013, the holiday was celebrated annually on 30 April (if the day fell on a Sunday, it was 29 April).”

What does King’s Day look like from a Pole’s point of view as a participant in the celebrations?

The Dutch often decide to organise a holiday for this period, sometimes even a whole week. Many people start partying already the evening before. Let me tell you how it was in our city 😊 In the morning everyone was busy preparing the festivities, of course with live music, we organised games and activities, all with a bottle of good bar beer. 

The day before, our neighbours had put up all sorts of things for sale in front of the house, something like a „flea market”. Stores were filling up for 2 weeks with all sorts of themed gadgets, especially for the King’s Day celebrations. I have been preparing the house for this occasion, decorating the windows with balloons, ribbons, flowers, sometimes absurd decorations like old t-shirts or shoes on the windowsills. Children and parents also wear orange clothing and paint the Dutch flag on their cheeks. You can see flags in Dutch colours everywhere.

 This is an organisational challenge for every town in the Netherlands, as many of them have huge festivals. On this day, all the pubs are open until the morning! It is such a huge event that because of the huge population in the Netherlands, the party moves to the streets of towns and villages.  (And it is legal 😊)

I remember my first King’s Day in this country, when I ended up at a huge boat party where a DJ was rocking the party for the guests. What surprised me was that there were people around 70-years-old partying there as well as 20-year-olds. The Dutch mentality is surprising compared to Polish public holidays. There is no serious atmosphere, no ceremonies, but a parade. It is such a big party that regardless of age and weather (favourable or not) people party from early morning till late at night with music.

The Dutch celebration of this holiday differs from the Polish celebration in fact that people treat it more like a party, they enjoy , dance and sing.  There is no selection based on gender, nationality, or age. Everyone, from the youngest to the oldest, dresses up in various costumes, hats, even funny and sometimes ridiculous ones. Taking part in this event, I felt like a part of the festivities myself, I was looking forward to it to fully celebrate this day and feel the atmosphere.

It’s worth experiencing at least once!  😊

 

Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie:

JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii 

Więcej informacji

Najlepsze potrawy, których warto spróbować w Holandii. Holenderskie TOP 10!!!

Najlepsze potrawy, których warto spróbować w Holandii. Holenderskie TOP 10!!!

Jak na tak mały kraj, Holandia ma wiele kultowych dań i potraw, od pysznych słodyczy po obfite posiłki, których warto spróbować podczas swoich podróży.

Oto 10 najlepszych tradycyjnych, holenderskich potraw, których koniecznie trzeba spróbować. W tym artykule znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz.

 

TOP 1
Bitterballen

Bitterballen to małe krokieciki z różnorakim farszem, w zależności w jakim regionie Holandii się znajdujemy. Często są one serwowane jako przekąska do piwa lub kieliszka wina, w formie zagęszczonego gulaszu mięsnego w tartej bułce i smażonego na głębokim tłuszczu. Najlepsze można kupić na targu DeHallen w De BallenBar u szefa kuchni Petera Gast, nagrodzonego gwiazdką Michelin.

TOP 2
Appeltaart, Szarlotka

W Holandii serwowana jest na dwa sposoby: z kruchego ciasta lub z ciasta podobnego do tortu, z nadzieniem jabłecznym, cynamonem i porzeczką a wierzch polany bita śmietaną.  Café Papeneiland, lokalna jadłodajnia, serwuje jedne z najlepszych szarlotek w kraju, których przepis przekazywany jest od pokoleń.

TOP 3
Stroopwafel

Stroopwafels – ciastka, przedzielone warstwą masy z syropu, cukru i masła, stanowią idealny dodatek do filiżanki kawy. Oryginalna forma ich jest bardzo twarda, dlatego niektórzy kładą je jako pokrywkę na filiżance, aby nadzienie się rozpuściło i uzyskać jeszcze bardziej oleiste doznania. Można je kupić chyba wszędzie od marketów po stacje benzynowe. Jednak wiadomo, świeżo wypiekane smakują najlepiej a po takie możesz udać się do Fabryki Gofrów Syropowych.

TOP 4
Naleśniki holenderskie (Pannekoeken)

Po najlepsze należy udać się do większych miast i bardziej uczęszczanych lokali, wtedy nie różnią się one niczym od dużych francuskich naleśników i są podawane w słodkich i pikantnych smakach, takich jak jabłko i cynamonowy cukier lub szynkę i ser. Najlepsza restauracja w Holandii, która zyskała reputację w tej dziedzinie to Oudt Leyden w Lejde.

TOP 5
Poffertjes

Jest to odpowiednich polskich racuszków w formie lekkiej i gąbczastej, tradycyjnie jada się je z masłem i cukrem pudrem. Poffertjes najlepiej kupić na zachwycającym straganie w małym parku niedaleko od Amsterdamu. Holendrzy te małe smakołyki zjadają zazwyczaj w okolicach rożnych świąt i festiwali np. w czasie świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku.

TOP 6
Kapsalon – holenderski fast food

Kapsalon to popularna holenderska potrawa uliczna składająca się z frytek z mięsem, takim jak shawarma lub kebab, różnymi rodzajami sera (zazwyczaj Gouda), zieleniną i różnymi sosami (zazwyczaj sosem czosnkowym).

TOP 7
Frytki (Frites) i sos

Holendrzy także uwielbiają frytki, które zajadają z sosem fryturą, jest to lżejsza i słodsza wersja majonezu.. Jako dodatek można wybrać wiele sosów od sezonowych po bezjajeczny majonez idealny dla wegan.

TOP 8
Śledź

Kolejnym frykasem z Morza Północnego jest śledź, który najczęściej podawany jest z cebulką. Schmidt Zeevis, miejscowość, która zaopatruje większość restauracji w kraju w świeże dostawy ryb, tam także można się zaopatrzyć w produkty z kącika lunchowego lub zabrać owoce morza do domu z delikatesów i przyrządź je samodzielnie.

TOP 9
Hutspot

Hutspot to potrawa znana już od 1500 roku. Wtedy potrawę ta przygotowywano z pasternaku, obecnie jednak jest to potrawa na bazie ziemniaków, z dodatkiem marchewki, cebuli, a czasem także mięsa. Odmianą Hutspota jest Stamppot, który jest mieszanką ziemniaków utłuczonych z różnymi warzywami, takimi jak jarmuż i kiszona kapusta. Warto zatem wybrać się zima do Roberto’s w Lejdzie, aby spróbować tego tradycyjnego holenderskiego dania.

TOP 10
Oliebollen

Oliebollen to smażone na głębokim tłuszczu kulki drożdżowe z jabłkami, porzeczkami, czasem także z kandyzowanymi owocami i skórką pomarańczową, posypane cukrem pudrem. Tradycja nakazuje spożywanie ich w okresie bożonarodzeniowym w formie ciepłej, przeważnie serwowane są podczas jarmarków. Do kupienia w okolicach słynnego targu Albert Cuyp w miejscowości Hollandse Gebakkraam na Marie Heinekenplein.

Czy którejś z tych potraw już próbowałeś?
Która Ci najbardziej przypadła do gustu?
Już teraz wiesz, będąc kolejny raz w Holandii, czego warto spróbować, a jeśli to będzie Twoja pierwsza wizyta w tym kraju, wiesz gdzie się udać po najlepsze smakołyki 😀

Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie:

JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii 

 

Więcej informacji

Granica niejedno ma imię. Czyli o tym, że polscy fachowcy doskonale odnajdują się na holenderskim rynku budowlanym.

Granica niejedno ma imię. Czyli o tym, że polscy fachowcy doskonale odnajdują się na holenderskim rynku budowlanym.

Praca w międzynarodowym środowisku umożliwia nabycie kompetencji, które ułatwiają zrozumienie osób pochodzących z odmiennych kultur. Decyzja o podjęciu pracy za granicą najczęściej wynika z chęci skorzystania z atrakcyjnych możliwości rozwoju czy uzyskania wyższego wynagrodzenia. Zalet takiej decyzji jest jednak znacznie więcej, ponieważ przeprowadzka do innego kraju stwarza perspektywy poznania nie tylko innego stylu pracy, ale także życia.

Tak też było w przypadku jednego z naszych obecnych hydraulików – Pana Sylwestra, który ponad 30 lat przepracował w branży, ale nigdy nie podjął pracy w kraju innym niż Polska. I choć praca za granicą wiąże się najczęściej z koniecznością porozumiewania się w języku innym niż rodzimy, Pan Sylwester z naszą pomocą postanowił podjąć wyzwanie i wyruszyć do Holandii w celu rozwoju swojej kariery zawodowej.

Pomimo faktu, że w Polsce Pan Sylwester był specjalistą od montażu nowoczesnych pomp ciepła oraz instalacji grzewczych i sanitarnych, na miejscu okazało się, że nie mógł poradzić sobie z pewnymi czynnościami na budowie. Klient wymagał szybkości i sprawności w łączeniu rur instalacyjnych zaciskanych w sposób zupełnie odmienny niż to wykonywane jest w Polsce. Niestety spowodowało to odesłanie Pana Sylwestra z projektu, ponieważ tempo na budowie nie pozwoliło na wdrożenie i przyuczenie go do tych czynności.

Ale my nie zostawiamy naszych pracowników nigdy na lodzie i każdy zasługuje na drugą szansę! Pan Sylwester rozpoczął więc trening w naszym centrum szkoleniowo-treningowym w Geldermalsen pod okiem wykwalifikowanego trenera Jimmiego i w niespełna tydzień pojął w praktyce wszystkie holenderskie tajniki montażu instalacji wodnych i kanalizacyjnych. Pozwoliło to na dopasowanie mu idealnego projektu na budowie w Middelburgu, gdzie Pan Sylwester wraz z innymi kolegami z Polski zajmuje się rozprowadzaniem, montowaniem i łączeniem nowoczesnych instalacji sanitarnych i grzewczych w 40 piętrowym biurowcu.

Dziś mija prawie 3 miesiące kiedy Pan Sylwester kontynuuje pracę na budowie w Holandii, a klient oraz on sam są bardzo zadowoleni ze współpracy.

Uwielbiamy takie „Success Story” i zgodnie z naszą misją robimy wszystko aby takie pozytywne historie w naszej firmie pozostały na porządku dziennym!

Mamy nadzieję, że powyższa anegdota zachęci wszystkich potencjalnych oraz obecnych kandydatów do uwierzenia w swoje umiejętności oraz intuicję i liczymy na to, że to właśnie Ty rozpoczniesz z nami swoją holenderską przygodę na budowie! 😊

Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie:

JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii 

Więcej informacji

7 miejsc, które warto zobaczyć w Holandii

7 miejsc, które warto zobaczyć w Holandii

Holandia to kraj, który potrafi zaskoczyć turystę. Można znaleźć tu zadbane miasta z przepiękną starą zabudową, pola pełne tulipanów i fantastyczną infrastrukturę rowerową. Holandia jest przyjazna zarówno dla mieszkańców, jak i turystów, chcących poznać najważniejsze atrakcje.

 

Postanowiliśmy znaleźć 7 miejsc, które trzeba zobaczyć w Holandii. Okazało się to wyzwaniem, ponieważ kraj jest tak różnorodny, że wybór tych najważniejszych i ograniczenie się do tak niewielkiej liczby, było trudne! Niżej znajduje się nasza subiektywna lista najciekawszych atrakcji w Holandii.
Co zwiedzać w Holandii? Każdy turysta znajdzie wśród nich coś dla siebie!

Atrakcje w Holandii: wiatraki w Zaanse Schans

Przepiękne, doskonale zachowane wiatraki, których żagle wciąż się obracają, są oczywiście największą atrakcją skansenu i na każdym robią ogromne wrażenie. Wiatraki nad rzeką Zaan zaczęto budować około roku 1600.

Atrakcje w Holandii: ogrody Keukenhof

Symbolem Holandii są tulipany, a najlepszym miejscem do podziwiania tych kwiatów są ogrody Keukenhof, położone tylko 40 kilometrów od Amsterdamu. Jest to atrakcja typowo sezonowa, ponieważ można ją zwiedzać w momencie rozkwitu tulipanów. Idealny moment to początek maja.

Amsterdam, stolica Holandii

Amsterdam jest konstytucyjną stolicą Holandii, jednak większość rządowych instytucji ma swoją siedzibę w Hadze. Turyści, którzy co roku przyjeżdżają do Amsterdamu, raczej długo się nad tym nie zastanawiają. Skupiają się przede wszystkim na chłonięciu wyjątkowej atmosfery tej metropolii.
Amsterdam to miasto tolerancyjne i multikulturowe. Nic dziwnego, że przyciąga niezwykle oryginalne osobowości, które świetnie odnajdują się w nim odnajdują.

Wyspa Texel – ciekawe miejsca w Holandii

Tym, co stanowi o wyjątkowości wyspy Texel, jest park narodowy, który chroni między innymi piaszczyste wydmy. Oprócz tego upodobały ją sobie ptaki. To świetne miejsce dla ornitologów i osób, chcących podglądać dziką przyrodę. Jednym z ważniejszych obiektów jest tu fokarium Ecomare, gdzie żyje kilka gatunków fok.

Atrakcje Holandii: targi serowe w Goudzie i Alkmaarze

Wiatraki, tulipany oraz… sery! Te trzy rzeczy wymieni każdy laik. Nic dziwnego, że miasta o długich tradycjach serowarskich stały się kolejną atrakcją Holandii. Alkmaar oraz Gouda słyną z targów serowych, które zwykle odbywają się w sezonie letnim
W Alkmaarze odbywa się wyjątkowy spektakl: najpierw sery transportowane są łodziami na rynek, a później obnoszone po nim przez ubranych na biało tragarzy.

Atrakcje w Holandii: miasteczko Delft

Polacy mają wyjątkową ceramikę bolesławiecką, natomiast Holandia słynie z fajansów z Delft. Już od kilkuset lat jest to jeden z najważniejszych towarów eksportowych, którego kunszt wykonania zachwyca kolejne pokolenia. Cechą charakterystyczną było używanie odcieni kobaltowego błękitu oraz naprawdę wielu motywów. Na ceramice przedstawiano m.in. scenki rodzajowe, pejzaże czy też inspiracje chińskie.

Bądź zawsze bliżej marzeń ….

Sprawdź Nasze aktualne oferty pracy na stronie:

JobXion – budujące oferty pracy w Holandii – Jobxion – praca na budowie w Holandii 

Więcej informacji

Pierwsza kobieta hydraulik pracująca w Holandii

Pierwsza kobieta hydraulik pracująca w Holandii

 

W Jobxion przełamujemy stereotypy! Pierwsza kobieta – hydraulik właśnie rozpoczęła swoją przygodę na budowie w Holandii !!

Męski zawód? Coś takiego nie istnieje! Przykład Pani Danuty mówi sam za siebie!

Natury nie da się oszukać i oczywistym jest, że kobiety różnią się od mężczyzn pod wieloma względami. Czy jednak te aspekty muszą wpływać na wykonywany zawód? Jak się okazało, w naszej firmie nie myślimy szablonowo.

Dla nas liczy się przede wszystkim Twoje doświadczenie zawodowe, profesjonalizm oraz zmysł techniczny. Kobiety radzą sobie na budowie równie dobrze, co mężczyźni w białych kaskach i co udowodniła nasza pracownica Pani Danuta – wyróżniają się dokładnością i wielozadaniowością. Budowlańcy niestety nadal patrzą na panie – fachowców z przymrużeniem oka, co powoduje, że kobiety piastujące tego typu stanowiska non stop muszą coś komuś udowadniać. A zarobki? Na szczęście w JobXion liczy się doświadczenie i umiejętności, a nie płeć! 

Pani Danuta od kilku lat pracowała wraz z partnerem na budowach w Polsce jako instalator urządzeń sanitarnych oraz grzewczych i świetnie sobie w tej pracy radziła. Zdecydowała się na współpracę z JobXion, a my otworzyliśmy jej drzwi do rozwijania swoich kwalifikacji w Holandii. Od kilku tygodni wraz z narzeczonym pracują na jednym z naszych projektów w S-Hertogenbosch. Klient jest zadowolony z pracy tej pary, co nas niezmiernie cieszy! Życzymy Pani Danucie i jej partnerowi dalszych sukcesów w podbijaniu holenderskiego sektora budowlanego.

Liczymy, że za kilka lat widok kobiety-budowlańca już nikogo nie zdziwi, a właściciele firm budowlanych zaczną coraz chętniej zatrudniać panie, doceniając ich odpowiedzialność i sumienność.

Dokładnie tak jak w przypadku Pani Danuty, która śmiało wkroczyła w świat męskich zawodów, udowadniając, że żadnej pracy się nie boi 😊

At Jobxion, we break stereotypes! The first woman – a plumber has just started her adventure on a construction site in the Netherlands !!

Male occupation? There is no such thing! Danuta’s example speaks for itself!

Nature cannot be deceived, and it is obvious that women are different from men in many ways. However, do these aspects have to influence the occupation? As it turned out, we do not think in a conventional way in our company.

What matters most to us is your professional experience, professionalism and technical sense. Women are doing as well at the construction site as men wearing white helmets and, as our employee Danuta has proved, they are distinguished by accuracy and multitasking. The builders, unfortunately, still look at the ladies – professionals with a grain of salt, which means that women who hold this type of position all the time have to prove something to someone. What about earnings? Fortunately, at JobXion, experience and skills are what count, not gender!

Ms Danuta has been working with her partner on construction sites in Poland for several years as an installer of sanitary and heating devices and she was doing great in this job. She decided to cooperate with JobXion, and we opened the door to her to develop her qualifications in the Netherlands. For several weeks, she and her fiancé have been working on one of our projects in S-Hertogenbosch. The client is satisfied with the work of this couple, which makes us very happy! We wish Ms Danuta and her partner continued success in conquering the Dutch construction sector.

We hope that in a few years the sight of a female builder will not surprise anyone, and the owners of construction companies will start to hire women more and more, appreciating their responsibility and diligence.

Exactly as in the case of Danuta, who boldly entered the world of men’s professions, proving that she is not afraid of any job 😊

Nauczyciel praktyki  Henk mówi

Nauczyciel praktyki  Henk mówi

Henk van der Lee jest nowym nauczycielem praktycznej nauki zawodu w centrum kształcenia i szkolenia JobXion. W naszym centrum testowym i szkoleniowym każdy znajdzie coś dla siebie. Niezależnie od tego, czy jesteś nowicjuszem, praktykantem czy doświadczonym profesjonalistą: u nas jesteś we właściwym miejscu. W poniższym blogu opowiadamy więcej o Henku. Co go napędza? Co będzie robił w ramach JobXion i oczywiście…. Jakie są plany dotyczące nowego ośrodka szkoleniowego?

Jakie jest Twoje wykształcenie?

„Urodziłem się i wychowałem w Gorinchem. Chodziłem do szkoły technicznej .A potem poszedłem do pracy. W tamtych czasach zarabianie pieniędzy było ważniejsze.Zaczynałem w fabryce stolarki jako 16-latek. Chciałem rzucić studia. A mój ojciec powiedział: „Nie obchodzi mnie to, ale czy jesteś pewien  że masz pracę w tym tygodniu?” Tak było kiedyś. Potem rozpocząłem pracę w fabryce stolarki. To tam po raz pierwszy poznałem branżę stolarską. Wykonywałem drewniane szkielety, grodzie dachowe, świetliki i ścianki działowe”.

Jak zacząłeś nauczać?

mebli znają branżę od podszewki. Potem  bardziej zainteresował mnie sektor budownictwa otwartego i zacząłem pracować dla różnych wykonawców w tym rejonie. Wykonałem tam całą  pracę. Potem zajołem się układaniem suchej zabudowy w pomieszczeniach . Zorganizowałem tam kurs szkoleniowy, podczas którego chłopcy przez jeden dzień w tygodniu chodzili do szkoły, a w pozostałe dni pracowali. To właśnie tam zakiełkowała we mnie chęć nauczania, a następnie przez 16 lat z wielką przyjemnością pracowałem w szkole, w której zacząłem uczyć stolarstwa. Jeśli o mnie chodzi, nie ma lepszego handlu”.

Czym dokładnie będziesz się zajmować w JobXion?

W JobXion utworzyliśmy zupełnie nowe centrum szkoleniowe, w którym szkolimy ludzi w zakresie stolarstwa i instalacji. Jestem nauczycielem praktycznej nauki zawodu stolarza. Uczestnicy otrzymają prawdziwe lekcje praktyczne, np. nauczą się prostych szalunków dla betoniarza, ale także ustawiania profili ościeżnic, wieszania drzwi (zawiasy/zamki) i stolarki lukarn. Potrafią także czytać rysunki oraz posługiwać się narzędziami elektrycznymi i ręcznymi. Dysponujemy kompletnym parkietem szkoleniowym z różnego rodzaju obszarami praktycznymi, w których można się sprawdzić. Dysponujemy również terenem zewnętrznym, na którym można pracować w każdych warunkach pogodowych. I owszem, mamy nawet prawdziwą chatę!

Dlaczego tak bardzo lubisz to, co robisz?

Najbardziej podoba mi się to, że mogę naprawdę czegoś nauczyć ludzi. W wolnym czasie jestem zawsze zajęty piłką nożną jako trener i szkoleniowiec. Bardzo lubię, gdy mogę nauczyć czegoś ludzi, aby oni również się rozwijali. Możemy naprawdę coś znaczyć dla naszych kandydatów, ale także dla naszych klientów. Uczymy ludzi nie tylko praktycznej strony pracy, ale także tego, w jaki sposób mogą później przygotować się do samodzielnej pracy. Uczymy ich wiedzy zawodowej, ale jednocześnie uczymy ich etykiety, tak aby zarówno nasi klienci, jak i kandydaci czuli się komfortowo we współpracy. Ładne, prawda?

Pierwsza grupa rozpoczęła już zajęcia w naszym nowym ośrodku szkoleniowym. Czy jesteś ciekaw, co możemy zrobić dla Ciebie jako profesjonalisty? Czy dla Was jako organizacji? Zapraszamy do zapoznania się z naszą stroną internetową lub do kontaktu z nami!

Nauczyciel Praktyki Jimmy mówi:

Nauczyciel Praktyki Jimmy mówi:

W naszym nowym centrum szkoleniowo-edukacyjnym pracujemy  najlepszymi narzędziami i materiałami. W ten sposób zostaniesz przygotowany tak szybko, jak to możliwe do projektu na budowie lub instalacji. Rozmawialiśmy z Jimmy o centrum szkoleniowym, ale przede wszystkim o tym, dlaczego lubi uczyć ludzi .

Jakie jest twoje wykształcenie ?

“Sam od wielu lat pracuję w branży instalacyjnej i zawsze nadzorowałem praktykantów. To właśnie najbardziej lubiłem robić: uczyć ludzi prawdziwego fachu. Zwłaszcza, że niewiele osób wybiera zawód, który wymaga pracy rąk. Właściwie teraz wszyscy wybierają komputer, ale miły zawód, w którym można coś stworzyć, jest bardzo cenny. Tego właśnie staram się uczyć tutejszych uczniów.”

Dlaczego tak bardzo lubisz uczyć ludzi?

Mamy tu ludzi z różnych środowisk i z różnymi historiami. Jeden z nich to boczny uczestnik, drugi to jeszcze młody chłopak, który głównie szuka tego, czego teraz chce. To właśnie sprawia, że jest to tak wspaniała zabawa. Często spotykamy się z ludźmi, którzy nie wiedzą dokładnie, czego chcą. Czy chcą pracować w branży instalacyjnej? Albo stolarstwo? Ponieważ w JobXion współpracujemy z nauczycielami z różnych dziedzin, możemy wspólnie z uczniem zastanowić się, co najlepiej pasuje do jego potrzeb.”

Czy możesz nam powiedzieć coś więcej o ośrodku szkoleniowym?

„Bardzo dobrze układa nam się współpraca z account managerami i rekruterami. Wybierają kandydata, który ma motywację do nauki, a następnie rozpoczyna pracę dla naszych klientów. Kandydaci uczestniczą w kursie (dostosowanym do potrzeb klienta), dzięki czemu możemy dać im dobry start, zanim zaczną pracować dla naszych klientów. W ten sposób mają już pewien bagaż. Czasami są to zupełnie nowe osoby, ale czasami są to również kandydaci, którzy pracowali w danej dziedzinie w przeszłości. Wtedy głównie przechodzą kurs odświeżający. Na przykład uczą się, jak zainstalować rozdzielnicę z oddzielnymi grupami, jak zainstalować kocioł i jak zamontować grzejniki. Materiałem ćwiczeniowym jest również wentylacja i toaleta z umywalką. Ponadto omawiane są również maniery. Gdy ktoś potrzebuje poprawić swoje maniery, pomagamy mu w tym. Jak prawidłowo rozmawiać z klientem? Często nam ją odbierają. Właśnie dlatego, że mamy takie doświadczenie.”

Najbardziej podoba mi się, gdy ktoś wychodzi z ośrodka szkoleniowego z prawdziwym celem i pewną wiarą w siebie, że może pracować dla klienta. Po to się to robi, prawda?

Po pomyślnym przejściu tego procesu możemy zaproponować Ci pracę u jednego z naszych licznych klientów. Oczywiście robimy to w ramach konsultacji. Utrzymujemy ścisły kontakt z naszymi klientami, a także prosimy ich o wskazanie obszarów, w których powinniśmy. Czy dobrze do siebie pasujemy ? Jasne! Możesz iść do pracy! Chcesz więcej informacji? Zajrzyj tutaj

Zapraszamy na Festiwal Pracy Jobicon’19

Zapraszamy na Targi Pracy Jobicon'19

10 października  zapraszamy do Centrum Praskiego Koneser w Warszawie wszystkie osoby zainteresowane pracą na budowie w Holandii. W tym dniu jesteśmy obecni na Festiwalu Pracy Jobicon na stoisku nr 66. Pod tym linkiem można pobrać bezpłatny bilet na wydarzenie: https://jobicon.pracuj.pl/warszawa

 

W JobXion mamy także oferty pracy dla osób z niewielkim doświadczeniem na budowie. Chętnie w swoich szeregach witamy osoby po szkołach budowlanych, technicznych i zawodówkach, które chcą rozpocząć swoją karierę  za granicą w zawodzie hydraulika, elektryka, cieśli szalunkowego, stolarza budowlanego lub spawacza. Oferujemy im możliwość zdobycia doświadczenia w firmie z kilkunastoletnią tradycją na holenderskim rynku budowlanym.  

 

Zachęcamy do rozmowy z rekruterami JobXion  wszystkich zainteresowanych pracą.  

 

 

Zainteresowany? Wyślij CV!

Targi Pracy w Pionkach

Zapraszamy na Targi Pracy do Pionek

ZaPRASZAMY

Zapraszamy wszystkich chętnych do odwiedzenia naszego stoiska podczas Targów Pracy w Pionkach. Impreza będzie się odbywać w Miejskiej Hali Sportowej przy ulicy Sosnowej 3, 23 maja 2019 roku od godziny 10 do 13. 

JobXion będzie jednym z ponad 60 wystawców. Na naszym stoisku będziemy mieli świeżutkie oferty pracy w Holandii dla:

– hydraulików

– elektryków / elektormonterów

– cieśli szalunkowych

– stolarzy budowlanych

– spawaczy!

Nasi rekruterzy na miejscu pomogą Wam w znalezieniu odpowiedniej oferty!

Zostaw CV, my znajdziemy dla Ciebie pracę

Nie masz CV?
Zrób je z nami w 5 minut!

Jesteś zapracowany i nie miałeś czasu na przygotowanie CV? Nie szkodzi! Odpowiedz na kilka pytań, a Twoje zgłoszenie powędruje bezpośrednio do rekrutera. Całość zajmie 5 minut!

Chcesz dostawać najświeższe oferty pracy?

Zostaw swojego maila

× Porozmawiaj z rekruterem